Wrastające włoski po depilacji - skuteczne porady - GancMed

Wrastające włoski po depilacji – skuteczne porady

Wrastające włoski (Psuedofolliculitis Barbae – PFB) to problem znany wszystkim osobom, które dokonują depilacji oraz epilacji. Choć powszechny jest pogląd, że jest to głównie przypadłość przytrafiająca się tym, którzy pozbywają się włosków wraz z cebulkami, czyli np. przy użyciu elektrycznego depilatora, pojawić się ona może po każdego rodzaju depilacji (służy tymczasowemu usunięciu zbędnych włosków) oraz epilacji (trwałe usuwanie owłosienia, np. metodą laserową). 

Problem jest na pozór banalny, ale wrastające włoski są bolesne i mogą się wokół nich tworzyć stany zapalne. Na pewnym etapie wzrostu włosów mogą zacząć pojawiać się tuż pod skórą czarne kółeczka, czyli zakręcone włoski, które nie mogą przebić się na zewnątrz. Czasem jest to efekt nieprawidłowo, niedbale czy pospiesznie przeprowadzonego zabiegu depilacji/epilacji, a czasem po prostu osobnicza skłonność człowieka do wrastania włosków i jakość samego zabiegu nie ma tu nic do rzeczy – cokolwiek by się zrobiło, włoski i tak będą wrastać.

Ryzyko wrastania włosków po depilacji jest większe u osób o kręconych włosach, które łatwiej zginają się i wnikają w naskórek – oznacza to, że problem będzie nawracał.

Czy można coś zrobić, żeby w ogóle do takich sytuacji nie dopuścić? A jeśli już mamy do czynienia z wrastającymi włoskami, czy można sobie jakoś pomóc? 

Wrastające włoski po depilacji – przyczyny

Depilacja w warunkach domowych odbywa się przy pomocy jedno- lub wielorazowych maszynek do golenia, past cukrowych, kremów depilujących oraz – coraz rzadziej, z uwagi na fakt, że to metoda bolesna  – elektrycznych depilatorów. Wszystkie te metody łączy jedno: nie usuwają zbędnego owłosienia na stałe. Z wyjątkiem elektrycznego depilatora, który wyrywa włoski, stosowanie pozostałych metod wiąże się z tym, że włosy są usuwane tuż przy skórze – obcinane lub rozpuszczane. Cebulka włosowa pozostaje w skórze i włos odrasta. Kiedy rozpoczyna się jego wzrost, jest delikatny i cieniutki i po prostu nie ma siły przebić się przez zrogowaciałą warstwę naskórka. 

Niestety mamy tendencję do używania jednorazowych maszynek do golenia aż do momentu, w którym całkowicie się stępią oraz do niezbyt starannego usuwania resztek wosku do depilacji ze skóry. Oba zaniedbania przyczyniają się do wrastania włosków. Stępiona maszynka może powodować nierównomierne ścięcie włosa, co w konsekwencji przyczynia się do jego wrastania, natomiast niestarannie zmyty wosk może się przyczynić do czopowania mieszków włosowych, a to sprzyja rozwijaniu się stanu zapalnego i wrastaniu. 

Wrastające włoski po goleniu i użyciu depilatora elektrycznego

Warto mieć świadomość, że golenie zbędnego owłosienia maszynkami jedno- lub wielorazowymi oraz używanie elektrycznych depilatorów znacząco wpływa na twardnienie nieustannie drażnionego naskórka. Świeżo odrastające włosy mają więc coraz bardziej utrudnione zadanie, kiedy przychodzi im się przebijać na zewnątrz. Dlatego skręca się pod skórą w spiralkę, wokół której tworzy się z czasem stan zapalny. 

Wrastające włoski na nogach

Wrastające włoski na nogach to problem, który nasila się, kiedy po nieprawidłowo, niedbale czy pospiesznie przeprowadzonym zabiegu depilacji/epilacji zakładamy rajstopy albo ciasne dżinsy. Jeżeli używamy jednorazowej maszynki wiele razy, zazwyczaj dochodzi to stępienia i wyszczerbienia ostrza, co może powodować nierównomierne ścięcie włosa, a to w konsekwencji przyczynia się do jego wrastania.

Wyobraźmy sobie, że na taką podrażnioną źle wykonanym zabiegiem skórę dzień w dzień zakładamy dżinsy-rurki albo rajstopy. Włosy poddawane są nieustannemu naciskowi, co jeszcze bardziej utrudnia im przebicie się przez naskórek i prawidłowy wzrost. 

Wrastające włoski w miejscach intymnych

Depilacja miejsc intymnych niesie ze sobą jeszcze większe ryzyko podrażnień. To już nie tylko kwestia niewygody czy miejscowego stanu zapalnego, ale także rozprzestrzenienia się go i powstania infekcji ginekologicznych, np. stanów zapalnych pochwy. Ciepłe i wilgotne środowisko miejsc intymnych wzmaga takie ryzyko.

Dodatkowo wszelkie interwencje związane z „uwalnianiem” wrastających na tym obszarze włosków powinny być przeprowadzane z zachowaniem najwyższych standardów higienicznych – czasem konieczne jest nacięcie skóry skalpelem lub wysterylizowaną igłą i lepiej poprosić o to lekarza czy pielęgniarkę, niż przeprowadzać taki zabieg w warunkach domowych.

Stany zapalne przy wrastających włoskach

Stan zapalny wokół wrastających włosków to nic przyjemnego. To nie tylko nieestetyczny wygląd, ale także podrażnienie skóry, a często także jej poważniejsza drażliwość – nawet ból. Części włosów uda się w końcu przebić przez naskórek i wtedy stan zapalny może samoistnie ustąpić. Część jednak nie i wtedy przestrzeń, w której włosek zwinął się w spiralkę wypełnia się ropą, tworząc bolesną krostę. Jeśli to jedna krosta, ból jest do zniesienia, jeśli jednak takich stanów zapalnych pojawia się więcej, dyskomfort jest znaczący.

Jeśli w porę nie zareagujemy, może rozwinąć się poważniejszy stan zapalny, który będzie skutkował powstaniem blizn. Najtrudniejsze w opanowaniu są stany zapalne pojawiające się w okolicach intymnych, bo mogą one objąć także np. pochwę i trzeba prędko reagować. Podczas usuwania wrastających włosków konieczne jest zachowanie najwyższego reżimu sanitarnego.

Czy można uniknąć podepilacyjnego wrastania włosków 

Żeby zminimalizować ryzyko wrastania włosków warto przed podjęciem zabiegów depilacyjnych wykonać peeling, a zaraz po depilacji użyć balsamu nawilżająco-łagodzącego albo olejku. Należy też wykonywać depilację bardzo delikatnie i starannie. Wielokrotne używanie jednorazowych maszynek do golenia oraz niestaranne zmywanie wosku czy pasty do depilacji to błędy, który należy wyeliminować, jeśli zależy nam na gładkiej i zdrowej skórze. 

Jeśli taka profilaktyka nie pomaga i mimo wszelkich podejmowanych działań stale mamy problem z wrastaniem włosków, warto trwale usunąć zbędne owłosienie laserem i całkowicie wykluczyć problem. 

Jak pozbyć się wrastającego owłosienia

Wrastające włoski czasem są w stanie samodzielnie „uwolnić się” z niszy w skórze, ale w znakomitej większości przypadków potrzebna jest interwencja z zewnątrz. Jeśli mamy  do czynienia z włoskami na terenie neutralnym, takim jak nogi, możemy próbować pozbyć się ich w domowych warunkach. Potrzebna będzie wyparzona igła albo pęseta.

Jeśli jednak chodzi o strefy intymne, lepiej udać się do dermatologa, pielęgniarki albo do gabinetu kosmetycznego, bowiem ryzyko wtórnych podrażnień i zakażeń jest zbyt wysokie. 

Domowe sposoby na wrastające włoski

Jak już wspomniano, przed depilacją można stosować zmiękczające skórę peelingi. To pole do popisu dla osób, które lubią sięgać po domowe sposoby. Peeling z gruboziarnistej soli albo gruboziarnistego cukru, zmielonej kawy czy zmielonych pestek doskonale nadaje się do tego rodzaju profilaktyki.

Kolejny domowy sposób to wzięcie rozgrzewającej kąpieli przed depilacją – zwłaszcza jeśli zamierzamy użyć elektrycznego depilatora, który włoski wyrywa. Po depilacji należy dbać o to, żeby obszar pozbawiony zbędnego owłosienia codziennie masować gąbką, rękawicą kąpielową albo szczotką, tak podczas kąpieli, jak i pod prysznicem. 

Kiedy dojdzie już do wrośnięcia włoska, można miejscowo użyć preparatu, który stosujemy na trądzikowe krosty. Wrastający włosek można także potraktować sodą oczyszczoną, aby załagodzić powstające podrażnienie i zmniejszyć intensywność zaczerwienienia newralgicznego miejsca. Przyda się również domowej roboty pasta z gliceryny i kwasu acetylosalicylowego.

Dwie rozpuszczalne w wodzie tabletki aspiryny dodajemy do łyżki wody, a następnie mieszamy z gliceryną (do kupienia w aptece). Tak przygotowaną pastą smarujemy stan zapalny wokół wrastającego włoska, który po kilku aplikacjach pasty powinien „wyjść” na powierzchnię. Już po pierwszym użyciu pasty zmniejszy się obrzęk i zaczerwienienie. Jeśli mamy w doniczce aloes, warto odłamać liść i natrzeć miejsce wrastania włosa jego sokiem, który ma działanie przeciwzapalne, a dodatkowo bardzo intensywnienie nawilża zmienioną skórę. 

Maści i kremy na wrastające włoski

Jeśli wokół wrastającego włoska rozwinął się stan zapalny i pojawiła się ropa, warto sięgnąć po Maść Ichtiolową albo Tormentiol Obie maści maja tę właściwość, że ułatwiają odchodzenie ropy i pomagają uporać się ze stanem zapalnym oraz zwalczyć ewentualnie namnażające się bakterie. Podobnie zadziała też maść Benzacne używana w leczeniu trądziku. Dobrze też sięgnąć po pastę cynkową.  Działa przeciwzapalnie i zmniejsza opuchliznę oraz zaczerwienienia. 

Farmaceuci i kosmetolodzy polecają także:

  • Krem z dużą zawartością mocznika, który działa złuszczająco. Usunie on wierzchnią warstwę skóry, pozwalając na odsłonięcie włoska, nawilży twardą skórę i załagodzi stan zapalny. Może to być np. maść Rombalsam.
  • Folisan – środek stosowany przy problemach z wrastającymi włoskami, zapaleniu mieszków włosowych i zaczerwienieniu skóry po depilacji woskiem, elektrolizie oraz goleniu. Zawiera w składzie kwas salicylowy, który powoduje ścieńczenie wierzchnich warstw naskórka, umożliwiając wydostanie się na zewnątrz uwięzionego włosa. Jego działanie przeciwzapalne jest również ratunkiem w przypadku zapalenia mieszka włosowego, które często występuje po depilacji oraz u mężczyzn po goleniu.
  • Epil xpress BODY CARE LOTION™ – jest niezbędny dla osób mających problem z włosami rosnącymi pod skórą, z krostami, z zaczerwienieniem i swędzeniem związanym z depilacją.
  • Żel Clubman Pinaud  – pozwala oczyścić zatkane pory skóry, załagodzić podrażnienia skóry i zapobiec wrastaniu włosków zarostu. 

Podsumowanie

Wrastanie włosków po depilacji jest kłopotliwe, ale na szczęście można sobie z nim poradzić także w domowych warunkach. Jeśli jednak problem jest nawracający warto pozbyć się zbędnego owłosienia raz na zawsze. Taki efekt przynosi epilacja SHR Epil Motion.

Kilka starannie zaplanowanych w czasie zabiegów uwolni nas od wszystkich kłopotów z wrastającymi włoskami, stanami zapalnymi i podrażnioną okresowo skórą. Warto pomyśleć o laseroterapii właśnie teraz! Opalona skóra nie jest już przeciwwskazaniem.

Autor:
Konrad Gancarczyk

Subiektywny autor opinii na tematy branży beauty. Widziałem kilkaset placówek w całej Polsce. Wspieram aktywnie przeszło setkę gabinetów wykorzystujących moją aparaturę w całej Polsce i Europie. Otwarłem od podstaw swój salon, z sukcesem i rentowny od pierwszego miesiąca. Przede wszystkim inżynier mechatroniki po Wojskowej Akademii Technicznej, od 2009 serwisuję zaawansowaną aparaturę, głównie laserową i do fototerapii. Co nieco wiem i tym się dzielę.

Konrad Gancarczyk